Amerykany we Wrocławiu

eMBiel

W najbliższy weekend we Wrocławiu odbędzie się V Zlot Samochodów Amerykańskich Ride & Roll. Z organizatorem zlotu Jackiem Liszkowskim rozmawia Maciej Bielawski

Maciej Bielawski: Dlaczego częściej robi się zloty samochodów amerykańskich, a nie np. francuskich?

Jacek Liszkowski: A kto chciałby oglądać francuskie samochody? Można je zobaczyć codziennie, np. na parkingu Tesco.

Skąd popularność i kult, jakimi otaczane są auta amerykańskie w Polsce?

Nie tylko w Polsce auta amerykańskie cieszą się wielkim zainteresowaniem - zafascynowana jest nimi cała Europa. Są tak inne od aut europejskich, że nie sposób przejść obok nich obojętnie. Duże rozmiary, ogromna moc silników, bulgot V8, chromy... Piękno tych aut jest niepowtarzalne. Nikt nie pomyli samochodu amerykańskiego z np. francuskim. Mają klasę, wygląd i moc.

Jakie auta zobaczymy na tegorocznym zlocie? Co szczególnie mógłby pan polecić?

Będzie ok. 200 pięknych aut, więc nie sposób wymienić nawet części z nich. Niewątpliwą atrakcją będzie oryginalny Ford Mustang Shelby GT 500 Eleanor z 1967 roku, grający w filmie â60 sekundâ z Nicolasem Cageâem.

Rarytas...

Tak, jedyny w Polsce oryginalny GT500, odrestaurowany w USA, z silnikiem 428 CUI 335 koni. Każdy Shelby GT500 jest wpisany do Shelby Registry ze swoim indywidualnym numerem. Trzeba być i zobaczyć ten samochód!

Co oprócz samochodów?

Oczywiście Festival Rockabilly, skoki na bungee, siłowanie na rękę, palenie gum, konkurencje sprawnościowe, sexi auto-myjnia, ruletka, Black Jack, studio tatuażu, punkt krwiodawstwa, gdzie będzie można oddać krew. Będzie wielu wystawców z różnych profesji. Do tego miasteczko dla dzieci. Radio Traffic 97.8 obchodzić będzie w czasie zlotu swoje urodziny. Szczegółowy program można zobaczyć na oficjalnej stronie zlotu www.rideandroll.pl.

Pan oczywiście nie jeździ autami francuskimi?

Od 10 lat jeżdżę autami amerykańskimi. Obecnie mam cztery sztuki. To Chevrolet Silverado 3500 pick-up, 7.4 l big block na bliźniakach (1988 r.), Dodge Ram 250 pick-up, 5.9 l mopar (1976 r.), Chevrolet Blazer 6.2 l, wyprawowy (1985 r.) i GMC Youkon XL 5.3 l 2002 r.

Używa ich pan wszystkich?

Wszystkie są zarejestrowane - jeżdżę nimi na co dzień.

Chyba na paliwo wydaje pan fortunę.

Wiadomo, ale coś za coś. Nie chodzę po kasynach, nie palę papierosów - wolę wydawać pieniądze na benzynę. Wszystkie te auta również będą na zlocie.

W takim razie do zobaczenia w weekend.

Do zobaczenia!

Adres: teren giełdy rolno-spożywczej, ul. Giełdowa, boczna ul. Karmelkowej.