Porady inżyniera Kubali

Marian Kubala

Uczestniczyłem w wypadku z pasażerami, który został spowodowany przez innego kierującego samochodem, jadące ze mną osoby doznały obrażeń ciała. Czy w takim przypadku mogą one wystąpić do mojego ubezpieczyciela o wypłatę odszkodowania?

Faktycznie, to odszkodowanie z ubezpieczenia OC w takich przypadkach przysługuje wszystkim uczestnikom tego wypadku, oprócz sprawcy. Osoby te powinny zgłosić swoje roszczenia do ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia.



Przewoziłem w samochodzie dodatkową osobę - poza zarejestrowaną ilością miejsc w pojeździe, w wyniku kolizji osoba ta została ranna. Czy tak przewożony pasażer także jest ubezpieczony i może żądać odszkodowania?

Jeśli pasażer uczestniczy w wypadku komunikacyjnym, w czasie którego przebywał w miejscu nieprzystosowanym do jazdy, zgodnie z prawem, nawet jemu przysługuje odszkodowanie.



Czy w przypadku powstania kolizji, każde uszkodzenie samochodu muszę zgłosić u ubezpieczyciela, czy mogę sprawę załatwić ze sprawcą kolizji?

W każdym przypadku poszkodowany może dochodzić odszkodowania wg swojego wyboru. Szkodę może zgłosić u ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia, jak i sprawę może załatwić z poszkodowanym, oświadczając jednocześnie, że zaspokoił on całość żądanych roszczeń.



Czy zakład ubezpieczeń ma takie prawo zawarcia ze mną ugody w sprawie wypłaty należności za uszkodzenia samochodu, jakie powstały w wypadku drogowym?

Zakład ubezpieczeń posiada uprawnienia do oszacowania wysokości powstałej szkody, do dokonania na tej podstawie wypłaty odszkodowania, a także do zawarcia z poszkodowanym ugody ustalającej zakres odszkodowania i jego wysokość.



Wiadomo, że w przypadku śmierci najbliższego członka rodziny zakład ubezpieczeń wypłaca tzw. stosowne odszkodowanie. Ja otrzymałem niewielką kwotę odszkodowania, a w uzasadnieniu podano, że i tak na mnie przekazano znaczny majątek po zmarłym. Czy wartość tego majątku ma wpływ na wysokość wypłaconego mi odszkodowania?

W pytaniu nie podano szczegółów, ale jeśli w tej sytuacji należało przyznać „stosowne odszkodowanie”, w związku z śmiercią i znacznie pogorszyła się sytuacja życiowa, to wg mojej oceny przedstawione uzasadnienie nie jest trafne. Jak już wyżej zaznaczyłem, jeśli jedyną przesłanką jest pogorszenie sytuacji materialnej na skutek śmierci bliskiej osoby, to obecna sytuacja majątkowa, nie powinna mieć tutaj znaczenia. W podobnych sytuacjach chodzi przede wszystkim o utratę średnich sum pieniężnych, przez określone lata, jakie dostarczyłaby do domu zmarła osoba.



Jadąc wieczorem samochodem dostrzegłem na jezdni leżący rower. Wobec powyższego wyszedłem z samochodu, chcąc go przestawić na pobocze drogi. W trakcie przestawiania roweru, gdy byłem już na prawym poboczu drogi - chodniku, ktoś wszedł do pojazdu i odjechał. Po zgłoszeniu szkody kradzieżowej z autocasco otrzymałem odmowę odszkodowania, a w uzasadnieniu podano, że ubezpieczyciel nie ponosił odpowiedzialności za szkody powstałe wskutek kradzieży pojazdu, jeżeli po opuszczeniu pojazdu pozostały w nim niezabezpieczone z należytą starannością kluczyki i dokumenty. Czy słusznie?

Uważam, że nie. Takie opuszczenie pojazdu, gdzie kierujący z niego wysiadł, ale pozostał przy pojeździe w bliskiej od niego odległości, jego bliskość znajdowania się przy pojeździe, stanowiła odpowiednie zabezpieczenie przed jego utratą.