zobacz:  przerywnik.pl   autogielda.pl   e.autogielda.pl

Wtorek, 16 Kwietnia 2024, Imieniny obchodzą: Julia, Erwina, Benedykt

ds

Ogłoszenia pochodzą z serwisu autogielda.pl: KIA PROCEE'D cena: 11 999,00 PLN, miejscowość: Piaseczno, data: 2024-04-16, ...szczegóły

NAPISZ DO ODJAZD-u

Napisz do nas - w każdej sprawie związanej z motoryzacją

reklama@autogielda.pl

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

Drukuj AAA
Fot. Tomasz Puchalski;

Fot. Tomasz Puchalski

Kia Venga - mieszczuch z ambicjami

Tomasz Puchalski


Po modelach Soul i cee’d Kia wprowadziła na rynek kolejny samochód, który ma wielkie szanse odnieść rynkowy sukces. Zaprojektowana i produkowana w Europie Venga bez kompleksów staje do rywalizacji z najlepszymi rywalami w segmencie. Jest wręcz zaskakująco dobra

Zgrabne proporcje nadwozia, atrakcyjne formy lamp i reflektorów, troska o detal, to wszystko sprawia bardzo przyjemne wrażenie. Vengę zaprojektował zespół stylistów, na którego czele stoi Peter Schreyer. Ten sam Peter dłubał wcześniej przy Soulu, a jeszcze wcześniej rysował dla Audi. Nie wspominam o tym przypadkiem, bo patrząc na tył malucha Kii, łatwo dostrzec podobieństwo formy z... Audi Q5. Może to przypadek, ale nawet jeśli nie, to w końcu i tak trudno uznać to za wadę. Generalnie Venga wygląda świeżo, a jednocześnie w jej rysach widać tę nieczęsto wyczuwaną długowieczność. Ta linia dobrze będzie wyglądała i za lat kilka.

Równie pozytywne reakcje wywołuje wnętrze. Jak na samochód tej wielkości, miejsca jest tu zaskakująco dużo. Ponadprzeciętny w tym segmencie rozstaw osi (większy niż ma np. VW Golf!) sprawił, że nawet pasażerowie tylnej kanapy nie powinni narzekać na brak przestrzeni. Nieczęsto zdarza się, by w autku tej wielkości za fotelem kierowcy o wzroście powyżej 180 cm mógł zasiąść równie wysoki pasażer. I to bez ekwilibrystycznych ćwiczeń z cyklu „co zrobić z nogami”. Wrażenie robią także same fotele. Są obszerne i dobrze wyprofilowane. Nie oszczędzano również na materiałach tapicerskich i zaryzykuję twierdzenie, że w tej klasie trudno o coś lepszego. Za sterem siedzi się więc wygodnie. Kabina jest stosunkowo szeroka, zatem nie jesteśmy skazani na trącanie się łokciami z pasażerem po prawej stronie. Wykończono ją niestety tworzywami twardymi lub bardzo twardymi. Taki to segment. Na szczęście nie wyglądają one na tanie, a jakość montażu nie budzi zastrzeżeń. Wystrój wnętrza uatrakcyjniają wstawki kolorowego plastiku. W testowanym egzemplarzu srebrne, ale są też dostępne inne opcje, co spodoba się zapewne żeńskiej części potencjalnych nabywców. Wszystkim spodobają się natomiast dość duże możliwości aranżacji wnętrza Vengi. Spory zakres regulacji foteli i kierownicy, przesuwana tylna kanapa, dzięki której powiększyć możemy i tak pokaźną (422 l) przestrzeń bagażnika, schowki półki itp. Słowem: w małym ciele wielki duch. Brawo.

Pod maską naszej testowej Kii pracował mocniejszy z dwóch dostępnych silników benzynowych. 1.6 litra i 125 koni mechanicznych nie czyni z Vengi mistrza sprintów, ale jest więcej niż wystarczające w codziennej eksploatacji. Agregat nie należy do zbytnio absorbujących kierowcę. Znosi dzielnie niechęć sięgania do lewarka skrzyni biegów i jeśli potraktujemy go „piątkąâ€ przy 50 km/h z pokorą przyjmie polecenie i zacznie mozolnie rozpędzać Vengę. Żadnych protestów. Oczywiście, chcąc wykrzesać z niego więcej „ognia” trzeba wspiąć się w górne rejestry obrotomierza. Niestety wtedy we wnętrzu robi się dość głośno. Podczas jazdy po mieście, kiedy korzystamy z niskich i średnich obrotów, wszystko jest w porządku. Gorzej na trasie. Już powyżej 120 km/h hałas zaczyna dokuczać. Bardzo brakuje szóstego biegu, który ulżyłby i uszom, i samemu agregatowi. Także zużycie paliwa byłoby mniejsze. Ostro traktowana w miejskich korkach Venga potrafi przełknąć nawet ponad 10 litrów na każde 100 kilometrów. Poza miastem Kia zadowala się ok. 7 litrami.

Dobrze należy ocenić kalibrację zawieszenia choć jego praca, podobnie jak w przypadku silnika, mogłaby być lepiej wyciszona. Kia zastosowała rozwiązania powszechnie obowiązujące w klasie maluchów. Mamy więc niezależny układ na przedniej osi oraz prostą belkę skrętną na osi tylnej. Całość dostrojona w taki sposób, by pasażerowie nie odczuwali zbytnio niedoskonałości nawierzchni. Jest bardziej komfortowo niż sprężyście, ale wspomniany już duży rozstaw osi plus równie słuszny rozstaw kół kompensują te nastawy tak, że pomimo wysokiego nadwozia Venga prowadzi się bez zarzutu. Bezpiecznie podsterowna trzyma pion w zakrętach i nie zaskakuje reakcjami. Trochę więcej życia przydałoby się jednak w układzie kierowniczym. Jest on nawet czuły i dość bezpośredni, ale trudno pozbyć się wrażenia, że między kierownicą, a kołami jest komunikacyjna przepaść. To niestety cecha wielu współczesnych samochodów z elektrycznym wspomaganiem.

***

Zarzucić można jej niewiele. Nadspodziewanie dojrzała i przyjemna w codziennej eksploatacji. Kusi obszernym wnętrzem, wyczuwalną wszędzie solidnością oraz ceną i warunkami gwarancji. Jeśli jeszcze ktoś ma jakiekolwiek uprzedzenia związane z logo na masce, pora wybrać się do salonu Kii. Zaskoczenie murowane.

SZUKAJ

NASZE GAZETY

OGŁOSZENIA

cena: 75 999,00 PLN

data: 2024-04-16

cena: 109 999,00 PLN

data: 2024-04-16

cena: 89 999,00 PLN

data: 2024-04-16

cena: 68 999,00 PLN

data: 2024-04-16

cena: 121 499,00 PLN

data: 2024-04-16

cena: 121 999,00 PLN

data: 2024-04-16

cena: 104 999,00 PLN

data: 2024-04-16

cena: 74 999,00 PLN

data: 2024-04-16

cena: 107 999,00 PLN

data: 2024-04-16

cena: 71 999,00 PLN

data: 2024-04-16


 

NASZE SERWISY

Autogielda  Odjazd  M2 Planeta zwierząt  Erotyka

Redakcja: raklama@autogielda.pl

Copyright © 2008 Autogielda - M. MAJSKI, J. STYRNA - SPÓŁKA JAWNA