zobacz:  przerywnik.pl   autogielda.pl   e.autogielda.pl

Sobota, 18 Maja 2024, Imieniny obchodzą: Alicja, Feliks, Eryk

ds

Ogłoszenia pochodzą z serwisu autogielda.pl: NISSAN JUKE cena: 45 499,00 PLN, miejscowość: Piaseczno, data: 2024-05-17, ...szczegóły

NAPISZ DO ODJAZD-u

Napisz do nas - w każdej sprawie związanej z motoryzacją

reklama@autogielda.pl

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

Drukuj AAA

To miłość do jazdy…


Z Violettą Kamocką, rajdowym sędzią międzynarodowym, rozmawia Magdalena Orlicz

Magdalena Orlicz: Sport motorowy jest pani tak bliski...

Violetta Kamocka: Kiedy byłam w klasie maturalnej, kolega, który był już w Polsce znanym sędzią, wiedział, że mam motoryzacyjną żyłkę i poprosił mnie, abym została jego pilotem w rajdach popularnych. Siadłam na ten prawy fotel, objechaliśmy rajd, zrobiliśmy wcześniej notatki i wiedziałam już, że zostanę w tym miejscu. Później miałam rodzinę, dzieci, dom. Kiedy dzieci podrosły, wróciłam do rajdów, jako osoba , przypatrująca się organizacji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Miałam otwartą licencję na asystenta i byłam szczęśliwa, że mogę się doskonalić. Duży wpływ na moje postrzeganie tej dyscypliny miał Janusz Kulig, który w 1998 roku wygrał rajd Elmot. Miałam okazję poznać prawdziwego sportowca, o którym się mówi przez duże S. Był dla mnie wykładnikiem wszystkiego, co w sporcie piękne, a mianowicie zdrowej rywalizacji, koleżeństwa, radość z ukochanego sportu i wielkiego szacunek dla kibiców. Wiedziałam, że to moja ulubiona dyscyplina sportu.



Jakie były początki?

Zaczęłam od tzw. KJS-ów. To był moment decydujący. Wróciłam po latach, ale jako sędzia w zawodach. Wiedziałem, że nie mogę ryzykować jako pilot czy kierowca ze względu na dzieci i rodzinę. Chciałam jednak pozostać w tym sporcie, wybrałam drugą stronę medalu, czyli sędziowanie. Jestem typem sędziego, który zaczynał od stania w polu z chorągiewkami, zbierał punkty, później wyznaczano mi pierwsze funkcje, byłam dyrektorem KJS, później druga liga, wyścig górski. To było 10 lat kolejnych etapów, aby dojść do uzyskania licencji sędziego międzynarodowego sportu samochodowego.

Czas dużego wysiłku i zaangażowania. Przez wiele lat nie byłam na urlopie. Sędziowałam wszystkie eliminację mistrzostw, jakie odbywały się w kraju.



Jakie samochody pani lubi, o jakim marzy?

Z dużym sentymentem wspominam mój pierwszy samochód - ciemnozielone BMW. Dużą wagę przywiązuję do bezpieczeństwa w aucie i dlatego marzyłabym o Subaru Forsterze albo o Volvo, które również jest bezpieczne. Aktualnie nie mam samochodu, ostatnio jeździłam służbowymi autami i nie miałam potrzeby posiadania własnego.



Jakimi kierowcami są kobiety?

Uważam, tak jak moi koledzy, że gatunek żeński dzieli się na kobiety i na baby. Kobiety trzeba szanować, baby można na drodze tylko tolerować. Są osoby, które nigdy nie powinny dostać prawa jazdy i to nie ważne, czy jest to kobieta, czy mężczyzna .



A jak się pani czuje jako kobieta w sporcie samochodowym?

To, że jestem kobietą, bardzo odczułam w sporcie samochodowym. Dużo mnie kosztowało, aby dojść do tego miejsca, w którym jestem. Musiałam udowadniać na różne sposoby, że jestem dobra w tym, co robię.

Kobiet z taką licencją jest bardzo mało. Panowie uważają, że kobiety „fajnie jak sąâ€, ale takie na szpilkach podczas rajdu, jako hostessy. Natomiast kobieta, która pokazuje, że zorganizowanie imprezy rangi mistrzostw Polski nie jest dla niej problemem, że potrafi budować zespoły ludzi, koordynować pracę tych zespołów, budzić może poczucie zagrożenia, zazdrości. Taka kobieta wkracza w sferę zarezerwowaną, jak się wydaje, tylko dla panów. Dlatego nigdy dotychczas nie udało mi się piastować stanowiska Dyrektora Rajdu, choć przeszłam wszystkie możliwe etapy przygotowujące mnie do tego. Myślę, że panowie tkwią w przekonaniu, iż kobieta nie da rady. I tu chyba się mylą.

Moim oczkiem w głowie było biuro prasowe rajdu z racji tego, że przez 10 lat byłam jego szefem. Któryś z dziennikarzy napisał kiedyś, że na Rajd Elmot przyjeżdża się jak do domu, dzięki wspaniałemu klimatowi imprezy. To zasługa mojego zespołu, cudownych ludzi, z którymi mogłam pracować. Moje dziewczyny w biurze pracowały bardzo profesjonalnie, solidnie wykonując swoją pracę, zawsze z uśmiechem na ustach. W swojej pracy sędziego i organizatora starałam się dzielić wiedzą i umiejętnościami po to, że kiedy mnie zabraknie, będzie komu kontynuować dzieło.



Czy poucza pani kierowców jako pasażer auta?

Jadąc z kimś widzę i wiem, że zrobiłabym inaczej, ale nauczyłam się w tym sporcie szacunku i wiem, że chirurga, anestezjologa i kierowcy nie wolno denerwować w momencie, kiedy wykonuje swoje czynności. Stosuję tę zasadę na co dzień. Natomiast znam panów, którzy nie mogą usiedzieć bez zwracania uwagi. Miałam przyjaciela, który stale dawał mi dobre rady podczas jazdy i pouczał. Wytłumaczyłam mu, że kiedy ja prowadzę, robię to tak jak umiem i jak uważam za stosowne. Inaczej jest, kiedy jadę z kierowcą zawodowym. Wtedy sama proszę, aby powiedział, co robię niewłaściwie.



Czym jest dla pani jazda samochodem?

Wielką przyjemnością. Kiedy miałam w życiu trudne, złe momenty, najlepszym lekarstwem było dla mnie wsiąść i pojechać przed siebie. Nie ważne gdzie. To jest ta miłość do samej jazdy. Po prostu lubię. I powiem z całą świadomością, że byłam z tego względu bezwzględnie wykorzystywana przez kolegów podczas tras na rajdy, które odbywają się w różnych rejonach kraju.



Co najbardziej interesuje panią w motoryzacji?

Interesuje mnie sport samochodowy, rajdy - Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Świata, nie ma rajdu, którego przebiegu bym nie śledziła. Na bieżąco obserwuję eliminacje Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, a jak nie mogę pojechać, to mam włączony komputer i śledzę „wyniki live” dzięki uprzejmości Pana Andrzeja Górskiego. Na bieżąco śledzę portal autoklubu, prenumeruję miesięcznik WRC.



Skąd tyle agresji w naszych kierowcach?

To wynika z życia. Wszędzie jest walka, w życiu, w byciu i przeżyciu i to się przekłada niestety na sposób jazdy. Poza tym myślę, iż to też wynika z kultury człowieka, a w zasadzie z jego braku. Jako naród jesteśmy zbyt pretensjonalni, agresywni, za mało mamy pokory i cierpliwości. Przełożenie tego, co dzieje się w życiu, ma miejsce właśnie za kierownicą.

 

SZUKAJ

NASZE GAZETY

OGŁOSZENIA

cena: 125 999,00 PLN

data: 2024-05-17

cena: 18 999,00 PLN

data: 2024-05-17

cena: 79 999,00 PLN

data: 2024-05-17

cena: 30 999,00 PLN

data: 2024-05-17

cena: 45 999,00 PLN

data: 2024-05-17

cena: 26 999,00 PLN

data: 2024-05-17

cena: 39 999,00 PLN

data: 2024-05-17

cena: 74 999,00 PLN

data: 2024-05-17

cena: 94 900,00 PLN

data: 2024-05-17

cena: 67 999,00 PLN

data: 2024-05-17


 

NASZE SERWISY

Autogielda  Odjazd  M2 Planeta zwierząt  Erotyka

Redakcja: raklama@autogielda.pl

Copyright © 2008 Autogielda - M. MAJSKI, J. STYRNA - SPÓŁKA JAWNA