zobacz:  przerywnik.pl   autogielda.pl   e.autogielda.pl

Niedziela, 5 Maja 2024, Imieniny obchodzą: Irena, Waldemar, Iryda

ds

Ogłoszenia pochodzą z serwisu autogielda.pl: SKODA OCTAVIA cena: 79 999,00 PLN, miejscowość: Piaseczno, data: 2024-05-04, ...szczegóły

NAPISZ DO ODJAZD-u

Napisz do nas - w każdej sprawie związanej z motoryzacją

reklama@autogielda.pl

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

Drukuj AAA

Ludzie boją się planować

Magdalena Orlicz


Z Kenem Nawrotem, zastępcą dyrektora zarządu autoryzowanego dealera marki Renault w Długołęce, rozmawia Magdalena Orlicz

Magdalena Orlicz: Kiedy zaczął pan jeździć samochodem?

Ken Nawrot: Prawo jazdy zrobiłem mając 18 lat. Oczywiście jako dziecko interesowałem się samochodami. Od początku wiadomo było, że to będzie rodzinny biznes, ale na szczęście motoryzacja jest też moją pasją. W Belgii firma mieściła się przy domu, dlatego naturalną rzeczą było, że dużo czasu spędzałem przy warsztacie.



Prawo jazdy robił pan w Belgii. Jak wygląda kurs?

Najpierw jest teoria, trzeba uczestniczyć w kursie. Następnie przez pięć tygodni z instruktorem jazdy poznaje się praktyczne zasady prowadzenia samochodu. Po tym okresie, z oznakowanym literką ”L” pojazdem można jeździć z wyznaczoną osobą. Po trzech miesiącach można zdawać praktyczny egzamin. Składa się on z dwóch części: jazda w ruchu ulicznym oraz parkowanie. Swój egzamin praktyczny zdałem za drugim razem. Egzamin był w dużym mieście - w Antwerpii. W Belgii podczas egzaminu nie ma monitoringu, tak jak jest to teraz w Polsce.



Ma pan 29 lat, od sześciu lat jest pan w Polsce. Jakie widzi pan różnice?

Różnica jest duża. W Belgii jest dużo kontroli, ludzie bardzo przestrzegają wyznaczonych prędkości, gdyż za ich przekroczenie są duże kary, nawet do 5 tys. euro.

W Belgii drogi są dobre, mimo, że były budowane 40 lat temu. Jest dużo autostrad, dlatego jeździ się dużo bezpieczniej.

W Polsce wiele się dzieje, widać tu znaczny postęp w rozbudowie infrastruktury, ale potrzeba jeszcze trochę czasu.

Zauważyłem też agresję i brak kultury jazdy wśród kierowców w Polsce. Oczywiście dostrzegam również pozytywne cechy wśród polskich kierowców, np. ustępowanie pasa przez samochody ciężarowe przy manewrze wyprzedzania.



Porozmawiajmy o firmie i jej początkach…

Salon założył dziadek z moim ojcem. Dziadek podczas wojny służył w armii pod dowództwem gen. Maczka. Pod koniec wojny został w Belgii, tam ożenił się z Belgijką, moją babcią. W tamtych latach sytuacja była taka, że nie mógł wrócić do Polski, postanowił więc otworzyć firmę samochodową w Belgii, którą obecnie prowadzi mój ojciec. Na początku lat 90. dziadek widział duży potencjał biznesowy w Polsce. Zdecydował się na poważny krok i zainwestował w Długołęce. Był rok 1993. Byliśmy wtedy jednym z pierwszych dealerów samochodowych we Wrocławiu. Było duże zainteresowanie kupnem samochodów. Z roku na rok obroty w sprzedaży były większe. W późniejszym okresie sprzedaż była różna, zależna od koniunktury. Ważnym momentem dla naszej firmy było wejście Polski do UE, które umożliwiło rozszerzenie naszych rynków. Od 2008 roku nasza firma jak i cały rynek samochodowy odczuwają stagnację. Początek roku 2009 pokazuje jednak pozytywny sygnał ogólnego wzrostu sprzedaży samochodów. Nasza firma, podobnie jak inni dealerzy samochodów, odczuwają też wzrost zainteresowania ze strony klientów zagranicznych.



Kobiety za kierownicą. Co pan o nich sądzi?

Nie zgadzam się ze stereotypem baby za kierownicą. Uważam, że panie jeżdżą dobrze, ale oczywiście tak jak wśród mężczyzn są też gorsi i lepsi kierowcy. Moja dziewczyna bardzo dobrze prowadzi auto. Muszę się jednak przyznać, iż mając do wyboru kierować autem albo być pasażerem, wybieram opcję kierowcy.



Jak ocenia pan sytuację kryzysową w Polsce w tej branży?

U nas jeszcze tak bardzo tego nie widać. Mamy duży obrót w serwisie i na ten moment odnotowujemy wzrost sprzedaży. Osobiście nie lubię słowa „kryzys”, media niepotrzebnie wyolbrzymiają cały problem. Ludzie boją się planować i odkładają decyzję zakupu, czekając na stabilniejszy rynek, co w konsekwencji pogłębia kryzys. Polska jest jedynym krajem w Europie, gdzie sprzedaż wzrosła. Nie jest to jednak do końca prawdziwy wynik, gdyż tak jak wcześniej wspomniałem, znaczny procent klientów to klienci zagraniczni. Dla porównania sytuacja w Belgii jest o wiele trudniejsza.



Jak czuje się pan w Polsce? Czy myśli pan o powrocie?

Po ukończeniu szkoły dla menażerów w branży samochodowej w Holandii i Francji, a następnie uniwersytetu w Holandii zdecydowałem się na przyjazd do Polski. Początek był dla mnie dość trudny; przyjeżdżając tutaj sześć lat temu, nie znałem języka. Znalazłem się w innym kraju z ludźmi o innej mentalności, daleko od domu i przyjaciół.

Obecnie czuję się w Polsce dobrze, częściowo poznałem już polski język. Spotkałem wielu ciekawych i sympatycznych ludzi.

Oczywiście utrzymuję bliski kontakt z moim rodzinnym domem i przyjaciółmi w Belgii.

Bardzo wiele zawdzięczam mojemu dziadkowi i mojej dziewczynie, którzy pomogli mi odnaleźć się w nowym kraju i nowej sytuacji.

 

SZUKAJ

NASZE GAZETY

OGŁOSZENIA

cena: 26 499,00 PLN

data: 2024-05-04

cena: 17 999,00 PLN

data: 2024-05-04

cena: 65 999,00 PLN

data: 2024-05-04

cena: 61 999,00 PLN

data: 2024-05-04

cena: 90 999,00 PLN

data: 2024-05-04

cena: 39 999,00 PLN

data: 2024-05-04

cena: 26 999,00 PLN

data: 2024-05-04

cena: 59 999,00 PLN

data: 2024-05-04

cena: 79 999,00 PLN

data: 2024-05-04

cena: 39 999,00 PLN

data: 2024-05-04


 

NASZE SERWISY

Autogielda  Odjazd  M2 Planeta zwierząt  Erotyka

Redakcja: raklama@autogielda.pl

Copyright © 2008 Autogielda - M. MAJSKI, J. STYRNA - SPÓŁKA JAWNA