zobacz: przerywnik.pl autogielda.pl e.autogielda.pl
Niedziela, 5 Maja 2024, Imieniny obchodzą: Irena, Waldemar, Iryda
Ogłoszenia pochodzą z serwisu autogielda.pl: RENAULT TALISMAN cena: 89 999,00 PLN, miejscowość: Piaseczno, data: 2024-05-05, ...szczegóły
GALERIA
NAPISZ DO ODJAZD-u
Napisz do nas - w każdej sprawie związanej z motoryzacją
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
NAJNOWSZE
Kto płaci najmniej za OC w grudniu 2017 r.? (21-12-2017)
Jeśli masz wolne 100.000 Euro i lubisz się ścigać, to auto dla Ciebie (20-12-2016)
Nowy Przedłużony Volkswagen Tiguan Allspace (20-12-2016)
Mitsubishi Outlander PHEV – hybrydowe auto dla przedsiębiorców dbających o ekologię (20-12-2016)
DOSTAWCZAK NA PRĄD Z PRZYZWOITYM ZASIĘGIEM? CZEMU NIE (16-12-2016)
Nowe RENAULT ZOE (13-12-2016)
Przemek Jurek
Studenci tworzą specyficzny folklor, a ten ichni folklor do niedawna powodował, że we Wrocławiu było barwnie i wesoło. Imprezy, gwarne kluby, koncerty, happeningi i tak dalej. Duch swobody, nieskrępowanej twórczości artystycznej, czasem po prostu głośne i zupełnie pozbawione dodatkowych znaczeń pijaństwo - no, krótko mówiąc, wrocławscy studenci dali się lubić. Od niedawna się nie dają. Dlaczego? Bo zamiast jak pan Bóg przykazał zaludniać tramwaje przesiedli się do samochodów.
Przyznam, że nie miałem pojęcia, co się dzieje w czwartek 1 października. Myślałem, że gdzieś jest jakiś karambol, że ten gigantyczny korek ma tradycyjnie proste wytłumaczenie. Ale nie. Następnego dnia w gazecie przeczytałem, że oto rozpoczął się nowy rok akademicki i do miasta wrócili studenci. Nie pociągami, nie autobusami. W około 50 tys. samochodów. Jak teraz jeździ się po mieście? Tragicznie.
Ale żeby nie marudzić i nie wychodzić na starego dziada, który opowiada, że za jego czasów było zupełnie inaczej, oddam głos mojemu przyjacielowi, niejakiemu Jarosławowi, lat 34, który swoje studia odbębnił na wrocławskim bibliotekoznawstwie, pięć lat spędził w akademiku âSłowiankaâ i swój pierwszy samochód kupił raptem pół roku temu za oszałamiającą kwotę 3 tys. 700 złotych polskich.
- Za moich czasów było zupełnie inaczej - mówił Jarosław, patrząc przez okno na zakorkowaną ulicę, podczas gdy ja dyplomatycznie milczałem. - To przechodzi ludzkie pojęcie. Pięć-dzie-siąt ty-się-cy samochodów? - sylabizował. - To niewiarygodne. Ja na uczelnię jeździłem na gapę, po dwunastym mandacie trochę się przestraszyłem i przez czwarty i piąty rok chodziłem piechotą. Dzień w dzień. I nie byłem tu wcale oryginalny, bo wszyscy tak robili. No, jeden kolega miał rower, ale szybko mu go ukradli. Studenta z samochodem znałem jednego, bo i jeden był w całym akademiku. Słownie: jeden. Facet był synem jakiegoś hurtownika i dostał od ojca starą skodę favorit. Rządził piętrem normalnie. Raz mnie nawet podwiózł na stołówkęâŚ
Jarosław zawiesił głos i przez chwilę miałem wrażenie, że zacznie szlochać. Ale nie. Jarosław miał pomysł. Dość prosty.
- Trzeba zabrać im te samochody - powiedział. - W imię sprawiedliwości społecznej oraz dziejowej. I to szybko, zanim im się w głowach poprzewraca. Zabrać im i oddać dawnym absolwentom. A studencikom dać hulajnogi. Będzie porządek i korki będą mniejsze. Pięćdziesiąt tysięcy aut? To jakaś paranoja.
Proszę zauważyć, że ja nic nie mówię. Ja tylko powtarzam po koledze.
SZUKAJ
OGŁOSZENIA
Redakcja: raklama@autogielda.pl
Copyright © 2008 Autogielda - M. MAJSKI, J. STYRNA - SPÓŁKA JAWNA