zobacz: przerywnik.pl autogielda.pl e.autogielda.pl
Czwartek, 18 Kwietnia 2024, Imieniny obchodzą: Apoloniusz, Bogusława, Bogusław
Ogłoszenia pochodzą z serwisu autogielda.pl: BMW 3 cena: 57 999,00 PLN, miejscowość: Piaseczno, data: 2024-04-18, ...szczegóły
GALERIA
NAPISZ DO ODJAZD-u
Napisz do nas - w każdej sprawie związanej z motoryzacją
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
NAJNOWSZE
Kto płaci najmniej za OC w grudniu 2017 r.? (21-12-2017)
Jeśli masz wolne 100.000 Euro i lubisz się ścigać, to auto dla Ciebie (20-12-2016)
Nowy Przedłużony Volkswagen Tiguan Allspace (20-12-2016)
Mitsubishi Outlander PHEV – hybrydowe auto dla przedsiębiorców dbających o ekologię (20-12-2016)
DOSTAWCZAK NA PRĄD Z PRZYZWOITYM ZASIĘGIEM? CZEMU NIE (16-12-2016)
Nowe RENAULT ZOE (13-12-2016)
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
Ludzie to jednak świnie. Niby tylko ostatni naiwny może mieć jeszcze jakiekolwiek złudzenia, ale gdy o tej smutnej prawdzie przychodzi się przekonać samemu – nieswojo jakoś i nieprzyjemnie.
Oto odwiedza człowieka przyjaciel, osobnik spokojny i z grubsza zrównoważony - i, by użyć adekwatnej, motoryzacyjnej metafory, po krótkiej niezobowiązującej pogawędce, nagle puszczają mu hamulce i zaczyna pluć wokoło jadem jak forumowicz z Onetu. No przykro jakoś, cholera, i nie bardzo wiadomo, co...więcej
Ludzie to jednak świnie. Niby tylko ostatni naiwny może mieć jeszcze jakiekolwiek złudzenia, ale gdy o tej smutnej prawdzie przychodzi się przekonać samemu – nieswojo jakoś i nieprzyjemnie.
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
Nie wiem dlaczego wciąż się nam wmawia, że powinniśmy mniej siedzieć przed telewizorem i komputerem, tylko więcej czytać, bo czytanie rozwija wyobraźnię. Tak jakby rozwój wyobraźni nie mógł stać się niczyim utrapieniem – jeśli nawet nie samego oczytanego delikwenta, to choćby Bogu ducha winnych ludzi z jego najbliższego otoczenia.
Mam nawet na to gotowy przykład. Ot, proszę bardzo - mój osobisty szwagier, Mateusz. Naczytał się chłopina pism motoryzacyjnych w poczekalni u dentysty (gdzie indziej i w normalnych warunkach w życiu by po takowe sięgnął) i zamiast spokojnie wrócić do rzeczywistości, już w chwilę po zabiegu zaczął...więcej
Nie wiem dlaczego wciąż się nam wmawia, że powinniśmy mniej siedzieć przed telewizorem i komputerem, tylko więcej czytać, bo czytanie rozwija wyobraźnię. Tak jakby rozwój wyobraźni nie mógł stać się niczyim utrapieniem – jeśli nawet nie samego oczytanego delikwenta, to choćby Bogu ducha winnych ludzi z jego najbliższego otoczenia.
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
Najeździłem się ostatnio po Polsce, najeździłem aż miło. Po okresie zimowej hibernacji i dramatycznych w swym przebiegu sezonowych napraw samochodu w dwa dni zrobiłem ponad tysiąc kilometrów!
I z miejsca sobie przypomniałem, że zdarzają się na drodze takie sytuacje, kiedy szczerze żałuję, że nie mam temperamentu Michaela Douglasa. Pamiętają państwo film âUpadekâ? O facecie, który stojąc w korku, dostaje szału, a potem idzie na miasto wymierzać sprawiedliwość maluczkim? Otóż...więcej
Najeździłem się ostatnio po Polsce, najeździłem aż miło. Po okresie zimowej hibernacji i dramatycznych w swym przebiegu sezonowych napraw samochodu w dwa dni zrobiłem ponad tysiąc kilometrów!
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
Nic tak nie boli jak rozstanie. Jak ta okropna świadomość, że oto nastąpił koniec znajomości i choćby nie wiadomo co, nigdy już nie będzie tak samo jak wcześniej.
Można w desperacji robić cokolwiek - wysyłać kwiaty, przepraszać, padać na kolana - ale to i tak nic nie da. Przyjaciel pozostanie niewzruszony, narzeczona wyrzuci pierścionek, żona odejdzie do innego. Jeszcze gorzej, gdy przyczyn takiego nieodwołalnego rozstania nie potrafimy się doszukać w sobie,...więcej
Nic tak nie boli jak rozstanie. Jak ta okropna świadomość, że oto nastąpił koniec znajomości i choćby nie wiadomo co, nigdy już nie będzie tak samo jak wcześniej.
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
W zeszłym tygodniu podzieliłem się z Państwem przykrą refleksją na temat zimy. Że na stare lata przestaję ją lubić i że moje życie nie jest już takie samo odkąd – ja, chłopak z gór – uświadomiłem to sobie i tę niemiłą świadomość odchorowałem. Tak się jakoś złożyło, że gdy się w ten sposób zwierzałem, w zasadzie miałem do czynienia z późną jesienią, bo prawdziwa zima to jest dopiero to, co dzieje się teraz.
Nie mam więc pojęcia, jak się dziś emocjonalnie ustosunkować do tego horroru, który widzę za oknem, wiem natomiast, że te parę dni mrozu i opadów pobudziło mnie intelektualnie, w związku z tym bieżący felieton poświęcę na zadanie Państwu kilku fundamentalnych pytań. Może nawet nie Państwu, nie ma...więcej
W zeszłym tygodniu podzieliłem się z Państwem przykrą refleksją na temat zimy. Że na stare lata przestaję ją lubić i że moje życie nie jest już takie samo odkąd – ja, chłopak z gór – uświadomiłem to sobie i tę niemiłą świadomość odchorowałem. Tak się jakoś złożyło, że gdy się w ten sposób zwierzałem, w zasadzie miałem do czynienia z późną jesienią, bo prawdziwa zima to jest dopiero to, co dzieje się teraz.
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
Przedwczoraj zdarzyło mi się jechać taksówką. Niby nic, najnormalniejsza rzecz pod słońcem – ale akurat nie tym razem. Tak już jakoś jest, że czasem zupełnie nie trzeba się starać, żeby przeżyć coś, co diametralnie zmienia nam ogląd świata. I wcale nie chodzi i to, że wsiedliśmy z kasą, a wysiedliśmy biedniejsi o trzy dychy. Nie. Chodzi o to, że po drodze coś sobie uświadomiliśmy. Odkryliśmy coś. Coś ważnego.
Ja na ten przykład za jednym zamachem odkryłem aż dwie ważne rzeczy. Jeśli chodzi o tę pierwszą, to sprawy miały się następująco: oczywiście w życiu nie zamawiałbym taksówki, gdybym nie musiał. Ale nie, nie byłem âpod wpływemâ i nie wracałem z żadnej imprezy. Po prostu wczesnym rankiem...więcej
Przedwczoraj zdarzyło mi się jechać taksówką. Niby nic, najnormalniejsza rzecz pod słońcem – ale akurat nie tym razem. Tak już jakoś jest, że czasem zupełnie nie trzeba się starać, żeby przeżyć coś, co diametralnie zmienia nam ogląd świata. I wcale nie chodzi i to, że wsiedliśmy z kasą, a wysiedliśmy biedniejsi o trzy dychy. Nie. Chodzi o to, że po drodze coś sobie uświadomiliśmy. Odkryliśmy coś. Coś ważnego.
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
Zima to dobry czas na snucie opowieści. A przeddzień Wigilii szczególnie. Skorzystam, więc z okazji i zafunduję Państwu wigilijną opowieść własnego autorstwa – będzie o świętach, mrozie i śniegu. No i o samochodzie. O samochodzie w zasadzie przede wszystkim. A na końcu będzie nawet morał. Czyli zupełnie jak u Dickensa...
Otóż dawno, dawno temu⌠czyli dokładnie w zeszłym roku postanowiliśmy spędzić z żoną Boże Narodzenie poza domem. W sensie że nie z rodziną, tylko nowocześnie, gdzieś w górach, za zaoszczędzone pieniądze, z wypasem, z jaccuzi i stołami do bilarda. Żeby daleko nie jeździć, wybraliśmy Szklarską...więcej
Zima to dobry czas na snucie opowieści. A przeddzień Wigilii szczególnie. Skorzystam, więc z okazji i zafunduję Państwu wigilijną opowieść własnego autorstwa – będzie o świętach, mrozie i śniegu. No i o samochodzie. O samochodzie w zasadzie przede wszystkim. A na końcu będzie nawet morał. Czyli zupełnie jak u Dickensa...
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
Stało się. Po dwóch latach od zamieszania, jakie na wrocławskich zakorkowanych ulicach zrobił Bugatti Veyron, wreszcie na własne oczy zobaczyłem to cudo i w końcu mogę ogłosić publicznie, że i ja nie mam pojęcia, kto jest jego właścicielem
No, zaraz tam ânie mam pojęciaâ⌠Domyślam się oczywiście, zresztą internauci swoje śledztwo dawno już przeprowadzili, a tak Bogiem a prawdą, personalia to sprawa drugorzędna. Chodzi o psychikę. O problem, z którym ktoś bezskutecznie próbuje się uporać, ale nikt tego nie widzi. Do...więcej
Stało się. Po dwóch latach od zamieszania, jakie na wrocławskich zakorkowanych ulicach zrobił Bugatti Veyron, wreszcie na własne oczy zobaczyłem to cudo i w końcu mogę ogłosić publicznie, że i ja nie mam pojęcia, kto jest jego właścicielem
SZUKAJ
OGŁOSZENIA
Redakcja: raklama@autogielda.pl
Copyright © 2008 Autogielda - M. MAJSKI, J. STYRNA - SPÓŁKA JAWNA