zobacz: przerywnik.pl autogielda.pl e.autogielda.pl
Niedziela, 5 Maja 2024, Imieniny obchodzą: Irena, Waldemar, Iryda
Ogłoszenia pochodzą z serwisu autogielda.pl: OPEL CORSA cena: 13 999,00 PLN, miejscowość: Piaseczno, data: 2024-05-05, ...szczegóły
GALERIA
NAPISZ DO ODJAZD-u
Napisz do nas - w każdej sprawie związanej z motoryzacją
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
NAJNOWSZE
Kto płaci najmniej za OC w grudniu 2017 r.? (21-12-2017)
Jeśli masz wolne 100.000 Euro i lubisz się ścigać, to auto dla Ciebie (20-12-2016)
Nowy Przedłużony Volkswagen Tiguan Allspace (20-12-2016)
Mitsubishi Outlander PHEV – hybrydowe auto dla przedsiębiorców dbających o ekologię (20-12-2016)
DOSTAWCZAK NA PRĄD Z PRZYZWOITYM ZASIĘGIEM? CZEMU NIE (16-12-2016)
Nowe RENAULT ZOE (13-12-2016)
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
Uwaga – tym razem będzie osobiście i z serca. Osobiście i z serca, ale jednocześnie na tyle uniwersalnie, że mogę chyba liczyć na zrozumienie. Tu, pod tą szerokością geograficzną, na takie zrozumienie, mam nadzieję, wciąż można jeszcze liczyć. Napiszę dziś o „maluchu”, ikonie i legendzie rodzimej motoryzacji.
W mojej rodzinie do kwietnia jeździło się wyłącznie maluchem. Pięknym, czerwonym âelegantemâ. A wcześniej był kawowy maluch âpo liftinguâ, z tym kwadratowym licznikiem i przełącznikami po bokach, kupiony w świdnickim Polmozbycie w 1989 r. Jeszcze wcześniej - zwykły maluch...więcej
Uwaga – tym razem będzie osobiście i z serca. Osobiście i z serca, ale jednocześnie na tyle uniwersalnie, że mogę chyba liczyć na zrozumienie. Tu, pod tą szerokością geograficzną, na takie zrozumienie, mam nadzieję, wciąż można jeszcze liczyć. Napiszę dziś o „maluchu”, ikonie i legendzie rodzimej motoryzacji.
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
Wśród produkowanych dziś pojazdów, które – co dość łatwo zaobserwować – niemal niczym się od siebie nie różnią, wciąż na szczęście istnieją i takie, które budzą emocje. A oprócz emocji – oczywiste i proste skojarzenia. Ot, patrzy człowiek na dany samochód i już wie, kto najprawdopodobniej siedzi za jego kierownicą. Wielki mercedes – nudny i poważny jak kondukt pogrzebowy biznesmen, porsche 911 – trzecioplanowy serialowy aktorzyna, przeżywający dramatyczne rozstanie z piątą z rzędu kochanką. A kto siedzi w BMW? Wiadomo, bandyta!
Zaprawdę powiadam, wielka jest siła skojarzeń i wielka jest niesprawiedliwość, której doświadczają kierowcy âbeemekâ. Wiem, co mówię. Znam jednego i zaświadczam - facet ma naprawdę kiepskie życie. Robert to uosobienie spokoju i dobroci. To kulturalny inżynier budownictwa, uwielbiany...więcej
Wśród produkowanych dziś pojazdów, które – co dość łatwo zaobserwować – niemal niczym się od siebie nie różnią, wciąż na szczęście istnieją i takie, które budzą emocje. A oprócz emocji – oczywiste i proste skojarzenia. Ot, patrzy człowiek na dany samochód i już wie, kto najprawdopodobniej siedzi za jego kierownicą. Wielki mercedes – nudny i poważny jak kondukt pogrzebowy biznesmen, porsche 911 – trzecioplanowy serialowy aktorzyna, przeżywający dramatyczne rozstanie z piątą z rzędu kochanką. A kto siedzi w BMW? Wiadomo, bandyta!
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
Wiem, że trudno to sobie wyobrazić, zwłaszcza czytelnikom „Odjazdu”, ale chodzą po ziemi – tej ziemi – także i tacy mężczyźni, którzy nic a nic nie interesują się motoryzacją. Są ich dziesiątki, naprawdę
Mam na ten przykład kolegę, który nabytym niedawno samochodem marki Toyota nie potrafi jeździć, mało tego - nie lubi go, nie dba o niego, a w celu uniknięcia dalszych kontuzji szlachetnej powłoki lakierniczej oddaje pojazd w ręce żony, która z pasją rajdowca śmiga ową toyotą po całym mieście i...więcej
Wiem, że trudno to sobie wyobrazić, zwłaszcza czytelnikom „Odjazdu”, ale chodzą po ziemi – tej ziemi – także i tacy mężczyźni, którzy nic a nic nie interesują się motoryzacją. Są ich dziesiątki, naprawdę
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
"Prawdziwy mężczyzna nigdy nie płacze”, śpiewał kiedyś Gang Marcela. Swoją drogą – czy ktoś jeszcze pamięta ten fantastyczny zespół? Kiedyś to były kapele, były przeboje. Ale nieważne, ważne, co poeta miał na myśli. A liryczny przekaz tej pięknej piosenki sprowadza się do banalnej, ale wiecznie aktualnej puenty: nie ma co udawać twardziela. Każdy facet raz na jakiś czas staje bezradny wobec trudów tzw. życia i najchętniej uciekłby w siną dal, a wrócił już po wszystkim i na gotowe.
I ja też tak mam, niestety. Pomijając problemy natury egzystencjalnej (typowe i mało ciekawe) rzecz sprowadza się do dwóch spraw zasadniczych: zębów i samochodu. Mogłoby się wydawać, że zęby i samochód łączy bardzo niewiele. No, chyba, że ktoś z Państwa pamięta z lat 80. nie tylko Gang...więcej
"Prawdziwy mężczyzna nigdy nie płacze”, śpiewał kiedyś Gang Marcela. Swoją drogą – czy ktoś jeszcze pamięta ten fantastyczny zespół? Kiedyś to były kapele, były przeboje. Ale nieważne, ważne, co poeta miał na myśli. A liryczny przekaz tej pięknej piosenki sprowadza się do banalnej, ale wiecznie aktualnej puenty: nie ma co udawać twardziela. Każdy facet raz na jakiś czas staje bezradny wobec trudów tzw. życia i najchętniej uciekłby w siną dal, a wrócił już po wszystkim i na gotowe.
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
Podobno płyta U2, która ostatecznie wyszła właśnie pod tytułem „”, miała się nazywać całkiem inaczej – mianowicie „Fear Of the Woman” – czyli „Strach przed kobietą”. Jeśli się nie mylę, ważnym elementem wizualnym wykorzystanym przy promocji tej płyty był trabant. Czyżby irlandzkiemu kwartetowi chodziło o kobiety za kierownicą? Czy tego się bali? Niewykluczone, wszak kobieta za kierownicą przeraża.
A ja się nie boję. Wiem, ze to niemodne, ale naprawdę nie boję się roztrzepanej blondyny za kierownicą. Nie boję się tego, że zamiast ruszyć na światłach, zagapi się, bo będzie poprawiać fryzurę w lusterku. Absolutnie nie są mi straszne kobiety, które są zgubione na poboczach i nie potrafią...więcej
Podobno płyta U2, która ostatecznie wyszła właśnie pod tytułem „”, miała się nazywać całkiem inaczej – mianowicie „Fear Of the Woman” – czyli „Strach przed kobietą”. Jeśli się nie mylę, ważnym elementem wizualnym wykorzystanym przy promocji tej płyty był trabant. Czyżby irlandzkiemu kwartetowi chodziło o kobiety za kierownicą? Czy tego się bali? Niewykluczone, wszak kobieta za kierownicą przeraża.
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
Dobry upominek jest uniwersalny. Można go dać dziecku na Dzień Dziecka, dziadkowi na Dzień Dziadka i znajomym na rocznicę ślubu. Dobrych prezentów jest niewiele, tym bardziej nie należy ich ignorować
Z niezasłużoną krytyką spotyka się publikacja, której chciałbym poświęcić dzisiejszy tekst. Mowa oczywiście o Mapie Polskich Autostrad. Krytycy tego wydawnictwa zarzucają autorom ponure poczucie humoru. A przecież jest to typowe odwracanie kota ogonem, w rzeczywistości bowiem irytuje nas nie to, że...więcej
Dobry upominek jest uniwersalny. Można go dać dziecku na Dzień Dziecka, dziadkowi na Dzień Dziadka i znajomym na rocznicę ślubu. Dobrych prezentów jest niewiele, tym bardziej nie należy ich ignorować
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
Jazda próbna to klasyczna pozycja w dziennikarstwie motoryzacyjnym – taki rosół z kluskami w restauracyjnym menu. W przeciwieństwie jednak do rosołu, który cieszy się nieustającą popularnością, jazda próbna jest nikomu do niczego niepotrzebna
Rozumiem, że taka relacja z jazdy próbnej miałaby sens w sytuacji, gdyby koncerny samochodowe chciały zamordować swoich klientów. Wówczas dziennikarz wsiadający to każdego nowego modelu byłby ryzykantem, takim oblatywaczem. Byłby kimś w rodzaju faceta, którego zatrudnia każdy tyran, faceta, który...więcej
Jazda próbna to klasyczna pozycja w dziennikarstwie motoryzacyjnym – taki rosół z kluskami w restauracyjnym menu. W przeciwieństwie jednak do rosołu, który cieszy się nieustającą popularnością, jazda próbna jest nikomu do niczego niepotrzebna
Rozmaitości >> Felieton: Z drogi!
Nie jest to bohater na miarę możliwości. To heros na miarę potrzeb. Tak, potrzeb. I kiedy dochodzą do mnie kolejne wieści o jego wyczynach, mogę tylko żałować, że nie mieszkam w Łodzi. Bo dzięki niemu to Łódź staje się lepszym miastem
Jak każdy prawdziwy bohater, jest bohaterem z ludu. Pochodzi z ludzkiej niezgody na zło i głupotę, a nie z castingu. Nie nosi peleryny jak Batman, Superman czy jakiś inny facet w pelerynie. Bohaterstwo nie mierzy się kolorowym materiałem, ani oryginalnością kostiumów sado maso. Nie, prawdziwe...więcej
Nie jest to bohater na miarę możliwości. To heros na miarę potrzeb. Tak, potrzeb. I kiedy dochodzą do mnie kolejne wieści o jego wyczynach, mogę tylko żałować, że nie mieszkam w Łodzi. Bo dzięki niemu to Łódź staje się lepszym miastem
SZUKAJ
OGŁOSZENIA
Redakcja: raklama@autogielda.pl
Copyright © 2008 Autogielda - M. MAJSKI, J. STYRNA - SPÓŁKA JAWNA